Sebastian Frycz po 6 Rajdzie Lotos Baltic Cup |
19 maj 2010 | FRYCZ.NET |
Załoga Sebastian Frycz i Maciej Gleixner startująca w miniony weekend w 6 Rajdzie Lotos Baltic Cup zajęła piąte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu zdobywając kolejne punkty. Mimo długiej przerwy w startach na nawierzchni szutrowej oraz zmiany pilota, Sebastian Frycz jest zadowolony ze startu na Kaszubach.
Sebastian Frycz: - "Start w Rajdzie Lotos możemy zaliczyć do udanych. Od samego początku skupiliśmy się na walce o drugie miejsce w grupie N, ponieważ Kajtek narzucił szalone tempo, które było poza naszym zasięgiem" - powiedział na mecie Sebastian Frycz. - "Poza przygodą na drugim odcinku specjalnym gdzie złapaliśmy kapcia oraz dwukrotnym pobycie poza drogę na ostatnim OS'ie jechaliśmy czysto. Niemniej jednak straty ponoszone do konkurentów okazały się spore. Przed nami sporo pracy, przede wszystkim musimy sporo testować, ponieważ tylko w ten sposób będziemy w stanie zmniejszyć obecny dystans do konkurentów, którzy są przed nami. Z Maćkiem, który pilotował mnie po raz pierwszy miejscami nie byliśmy zgrani, a na tym rajdzie gdzie jest sporo przejść przez szczyty z niewidocznymi zakrętami, zgranie kierowcy z pilotem jest bardzo istotne. Jeżeli chodzi o moje dalsze starty, to odpuszczamy Rajd Polski i chcemy się skupić na kolejnych rajdach asfaltowych. Jesteśmy na mecie na wysokim piątym miejscu w generalne, samochód jest cały i z tego się cieszymy. Pozdrawiam kibiców, którzy gorąca nas dopingowali". Partnerami Sebastiana Frycza i Macieja Gleixnera podczas 6 Rajdu Lotos Baltic Cup byli Powermed, Tedex, Sonax oraz Dwór Świętoszówka. (fot. Robert Magiera - rsmp.info) Dodatkowe informacje: |
,
© 2007-2010 Sebastian Frycz. Wszytkie prawa zastrzeżone.